Wystawa pt. Pięć Napięć

Wystawa

O wystawie

O wystawie

5 grudnia 2016 r. w Galerii WSEiZ przy ul. Rejtana 16 odbył się wernisaż ostatniej w tym roku wystawy prezentowanej w naszej Uczelni.

Na wystawie pt. PIĘĆ NAPIĘĆ zaprezentowane zostały prace studentów Wydziału Architektury WSEiZ, zrzeszonych w studenckiej grupie rysunkowej o nazwie Pięć na Pięć.

Opracowana przez grupę ekspozycja składała się ze szkiców, które powstały podczas spacerów po Warszawie, a zgromadzonej na wernisażu publiczności przedstawione zostały w formie „stołu projektowego” oraz grafik komputerowych przygotowanych z oryginalnych rysunków, a zaprezentowanych w układzie sztalug „ubranych w pejzaż warszawski”.

Krótka charakterystyka bohaterów grupy PIĘĆ NA PIĘĆ:

Pan Piotr Pańkowski – nasz mentor,

Zajmuję się rysowaniem:
od czasu narysowania pierwszego komiksu w dzieciństwie – szczury ubrane w wojskowe mundury dobierają się do beczki z piwem – skąd mi się to wzięło?

Ulubiona technika rysunkowa/malarska:
mieszanie technik.

Ulubiony artysta (rysownik, malarz):
wielu, ale ten do którego najczęściej wracam to Giorgio Morandi – malarz ciszy.

W rysowaniu odnajduję:
w życiu zawodowym malarstwu i rysunkowi wszystko poświęciłem a zatem odnajduję chyba wiele ważnych dla mnie rzeczy.

Hobby, pasje:
góry, kiedyś strome, dziś łagodne.

Pan Piotr w naszych oczach:
Opiekun, wystarczy jedna jego kreska na naszych rysunkach, aby nabrały one sensu. Inspirujący, poszerzający horyzonty i zarażający pasją nauczyciel. Człowiek renesansu. Ojciec, guru, mentor, nauczyciel, nasz przewodnik, towarzysz. Człowiek z duszą… Dzięki niemu rysowanie nabiera innego znaczenia. Nie ważne kto jak rysuje, ważne jest to, co w danym momencie każdy z nas zauważy i jak to zinterpretuje, przelewając swoją wizję na kartkę. Ważne są odczucia a nie umiejętności. Humor Mistrz…na serio. Fajnie spędzać z nim czas.

Ania Kołodziejczak – pedagog, malarz, prawie architekt,

Zajmuję się rysowaniem:
od zawsze. Pielęgnuję w pamięci moment z dzieciństwa, kiedy dostałam od taty pierwsze kredki.

Ulubiona technika rysunkowa/malarska:
akryl, cienkopisy, ołówek.

Ulubiony artysta (rysownik, malarz):
Edward Hopper – za niesamowite ujęcie światła.
Andy Warhol – za odwagę i kolory.

W rysowaniu odnajduję:
rysowanie i malowanie towarzyszy mi już tak długo, że nie umiem bez niego funkcjonować. Jest jak powietrze. Rysowanie w grupie daje jeszcze więcej satysfakcji. Z każdym kolejnym spotkanie przełamujemy własne opory.

Hobby, pasje:
malarstwo, filmy Wood-ego Allena, jazz, cienkopisy.

Ania w naszych oczach:
Świetna organizatorka motywująca do działania. Trudno jej odmówić, więc trzeba działać, co prowadzi do powodzenia danego przedsięwzięcia. Doskonała organizatorka w życiu zawodowym jak i prywatnym. Jak sama powiedziała: „malarka, pedagog i do tego mama, a i tak znajduje czas na marzenia i realizowanie samej siebie”. Nie wiemy jak ona to robi. Można powiedzieć, że jest również naszą matką. Połączenie mocnego babska z aniołem o porcelanowej skórze, przytuli i pogłaszcze…to ona to wszystko wymyśliła 5×5! W rysowaniu… nieprzenikniona. Cierpliwa. Gdyby nie ona nie byłoby nas, naszej grupy „Pięć Napięć”.

Tomek Rybarczyk – pomimo wieku jeszcze student:),

Zajmuję się rysowaniem:
od dzieciństwa (wtedy przeważnie rysowałem samochody). Od czasów studiów również inne rzeczy (po zainspirowaniu przez pana Piotra).

Ulubiona technika rysunkowa/malarska:
ołówek, akwarela.

Ulubiony artysta (rysownik, malarz):
Jan Knothe – wg mnie mistrz ujęcia architektury w kilku postawionych kreskach. Też bym tak chciał…

W rysowaniu odnajduję:
przełamywanie wewnętrznego oporu wyrażania siebie, co w efekcie daje poczucie pewności. Możliwość spotkania się w fajnym gronie (5×5). Wręcz terapeutyczny wpływ wspólnych spotkań przy rysowaniu i malowaniu.

 

Hobby, pasje:
moja praca, budownictwo i architektura.

Tomek w naszych oczach:
Zawsze obecny, na maile odpowiada jako pierwszy, nigdy nie zawodzi. Zawsze można na nim polegać. Nie rzuca słów na wiatr. Towarzyski i dobrze zorganizowany. Umysł techniczny, ale potrafiący wychodzić poza ramy co można było zauważyć na naszych spotkaniach i przez całe wspólne studiowanie. Poważny do czasu. Uśmiechnięty zawsze. Cicha woda… cos tam sobie rysuje spokojnie, dłubie, utyskuje pod nosem…a zrobił najlepszy rysunek tak mimochodem.

Ferdynand Słowik „FRED” – niestety jeszcze nie architekt!

Zajmuję się rysowaniem:
od najmłodszych lat. Chodzą plotki, że urodziłem się z ołówkiem w ręku:)

Ulubiona technika rysunkowa/malarska:
cienkopisy, ołówek, a ostatnio akwarela

Ulubiony artysta (rysownik, malarz):
ciężko powiedzieć. Tak naprawdę nie mam swojego ulubionego artysty. Każdy może być inspiracją.

W rysowaniu odnajduję:
rysunek daje mi możliwość oderwania się od rzeczywistości. Jest pewnego rodzaju ucieczką od tego co mnie otacza. Pusta kartka, ołówek, ja i dobra muzyka. Nic mi więcej mi nie trzeba.

Hobby, pasje:
rysunek, film i muzyka

Ferdek w naszych oczach:
Ma poukładane w głowie piony i poziomy, porządek jest. Szkic wrażeniowy w parę sekund też jest. Odważnie rysuje. Doskonale radzi sobie z cienkopisem, perspektywą i właściwie ze wszystkim radzi sobie doskonale. Świetnie rysuje. Pozytywnie nastawiony. Ma szalony uśmiech. Wydaje mi się, że powinien bardziej wierzyć w swoje umiejętności.

Robert Majewski – architekt,

Zajmuję się rysowaniem:
nie pamiętam dokładnej daty…

Ulubiona technika rysunkowa/malarska:
brak… ale zawsze przy sobie mam notes i pisak.

Ulubiony artysta (rysownik malarz:
nie mam takowego…

W rysowaniu odnajduję:
przyjemność.

Hobby, pasje:
…przyjemność.

Robert w naszych oczach:
Prawie nigdy go nie ma, jest roztrzepany, ale jak już coś narysuje, to szczęka opada. Co tu dużo mówić… nieogarnięty, zawsze spóźniony, wiecznie bujający w obłokach ale nie dajcie się zwieść pozorom. Naprawdę jest dobry w tym co robi. Po prostu ma swój styl. Co zacznie rysować, nawet bazgroł, jest świetny.

Bogusia Horszczaruk-Kaczyńska – STUDENTKA WSIEZ (Architektura 2 sem mgr) i skończona dawno Architektura Wnętrz ASP,

Zajmuję się rysowaniem:
nie zajmuje się rysowaniem za bardzo, ale bardzo lubię.

Ulubiona technika rysunkowa/malarska:
rysunek – nie mam ulubionej jeszcze, malarstwo – akryl.

Ulubiony artysta (rysownik, malarz):
rysownik – zdecydowanie Toulouse-Lautrec, malarz: Vermeer, Impresjoniści, Weis, Michał Moląg – dlaczego? …bo mają nerwa…

W rysowaniu odnajduję:
zmaganie z ręką, która mnie nie słucha, poczucie, że robię coś ważnego dla siebie. 5×5 ludzie i wspólne rozrysowywanie – dla mnie środek mocno dopingujący.

Hobby, pasje:
praca, badminton podwórkowy.

Bogusia w naszych oczach:
Rysuje zawsze w kadrze, malarsko, głośno się śmieje czym zaraża innych. Zaraża dobrym nastrojem. Zwraca uwagę na rzeczy, których się nie zauważa. Osoba z duszą artysty. Zawsze uśmiechnięta malarka i miłośniczka dobrej muzyki z głową pełną pomysłów, które przychodzą z minuty na minutę. Czasami jest nam ciężko za nią nadążyć. Ale mniejsza o nas. Ciekawe jak jej najbliższa rodzina sobie z tym radzi :D. Zaradna. /p>

Marianna Rybarczyk – uczennica liceum (córka Tomka),

Zajmuję się rysowaniem:
od gimnazjum.

Ulubiona technika rysunkowa/malarska:
ołówek, próbuję używać suchych pasteli i farb akwarelowych.

Ulubiony artysta:
El Lissitzky, Stanisław Witkiewicz.

W rysowaniu odnajduję:
spokój.

Hobby, pasje:
sztuka, w szerokim znaczeniu tego słowa.

Mania w naszych oczach:
Córka Tomka, ale jak nasza, świetnie rysuje, zwłaszcza cienie, powinna bardziej wierzyć w swój talent. Trochę speszona, ale jak nabierze pewności, to świetny kompan do rozmów. …właściwie to… Świeżak;) brawo za odwagę. Córka Taty, dosłownie! Rysunki wrażliwe i delikatne, miło się je ogląda.

Kasia Skórczyńska.

Zajmuję się rysowaniem:
odkąd pamiętam dom zawsze przepełniony był architekturą i malarstwem. I tak mi już zostało:).

Ulubiona technika rysunkowa/malarska:
Ołówek, cienkopis, akwarela.

Ulubiony artysta (rysownik, malarz):
Mark Rothko. Te kolorowe kwadraty inspirują…

W rysowaniu odnajduję:
Radość i spokój.

Hobby, pasje:
To co robię na co dzień. Lubię to co robię:).

Kasia w naszych oczach:
Dobra koleżanka, świetnie zorganizowana, ambitna. Jest z nami gościnnie, nie możemy się doczekać kiedy da się poznać lepiej w kolejnej edycji spotkań grupy 5×5. Idealna…i świetnie rysuje jeszcze. Zawsze uśmiechnięta i miła. Ambitna.

Wystawę w Galerii WSEiZ będzie można oglądać do 19 grudnia 2016 r. Część z prezentowanych prac zostanie wystawiona na licytację podczas corocznej świątecznej aukcji charytatywnej w WSEiZ, która odbędzie się 20 grudnia, w atrium budynku przy ul. Rejtana 16.